Urane Pumpkin - Emma Watson
+4
Iss
Mikaela
Ana
Maureen
8 posters
:: Organizacja :: Karty Postaci :: Kobiety
Strona 1 z 1
Urane Pumpkin - Emma Watson
Imię i nazwisko: Urane Maureen Pumpkin
Wiek: 19 lat
Data urodzenia: 14.12
Wygląd: rdzawo - brązowe wspaniałe włoski, brązowe oczka i blada cera.
Grupa: Kinetycy
Poziom zaawansowania: Zaawansowany
Wiek: 19 lat
Data urodzenia: 14.12
Wygląd: rdzawo - brązowe wspaniałe włoski, brązowe oczka i blada cera.
Charakter: Urane nie należy to najlepszych osobowości. A mianowicie jest uparta. I to jak nie wiem, będzie stała przy swoim nawet, jakby nie miała racji. Bo ona wie lepiej i już. Uważa, że jest zdecydowanie lepsza od wszystkich i powinna się zadawać tylko z ludźmi wartymi jej uwagi i czasu. Ale nie myślcie, że jest jakaś bardzo snobistyczna. Owszem ma pewną obsesję na punkcie wyglądu, że osoba niechlujna, brudna, źle ubrana lub uczesana jest najczęściej od razu skreślona z jej listy znajomych, kocha swoje włosy, torebki oraz buty ponad wszystko i nie obchodzi ją to, że gdzieś zdarzyła się ogromna katastrofa, bo ona musi jechać do swojego osobistego fryzjera i to jest zdecydowanie ważniejsze od wszystkiego co się wokół dzieje, ale są ludzie na którym jej zależy. Na pierwszym miejscu jest rodzina. Chociażby z nimi nie rozmawiała, wyraża się o nich źle, nie przyznawała się do nich i ciągle się kłóciła to by skoczyła w ogień nawet za takim Plutonem czy Saturnem. Niżej są jej wierni przyjaciele (nawet jeśli czasem bywa dla nich chamska i wredna) w stosunku do których jest niesamowicie lojalna. Maureen po prostu nienawidzi kłamstwa. Zdecydowanie woli powiedzieć druzgoczącą prawdę, nawet jeśli by to dotyczyło tylko sukienki, niż skłamać. Czasem jej szczerość bywa aż bezczelna, ale jej to nie obchodzi. No i w dodatku jej możesz powiedzieć wszystko - u niej jak w studni, wpadnie i tego za Chiny nie wyciągniesz.
Dziewczyna imprezuje, ale tylko czasami, a nawet jeśli to z rzadko spotykanym umiarem. Nigdy po pijaku nie robi rzeczy, których by potem żałowała i nie mówi, czegoś czego by mówić nie chciała. Ma całkiem mocną główkę. W dodatku nie jest typem łatwej dziewczynki, którą można przeruchać, a potem zostawić. Ona nie romansuje, a jak już coś to na pewno nie dochodzi do tego. Czasem bywa też zbyt poważna, ponieważ tą cechę uznaję za szczyt gracji i doskonałości, ale normalnie to nawet da się z nią żyć.
Talent: Gyrokineza
Historia: Historia rozpoczyna się kiedy to Heweliusz Pumpkin poznał uroczą aktorkę: Judith Emerald. Po pewnym czasie znajomości zeswatali się i urodzili całą chałastrę dzieciaków: Edwarda,Venus i Earth, Marsa, Jowisza i Saturna, Urane, Neptuna i na koniec Plutona. Maureen jako dziecko była inna niż teraz. Była pogodna, wesoła, przyjazna, miła i posiadała te wszystkie dobre cechy, najczęściej przez was wymieniane w mozolnych zadaniach z j. polskiego. I już od najmłodszego najwięcej czasu spędzała z Edwardem, nastarszym z rodzeństwa. Byli jak dobrzy przyjaciele, zawsze się wspierali i razem wygłupiali. I tak oto mijały lata, długie lata. Lecz kiedy miała 14 lat spotkało ją coś dziwnego. W dniu rocznicy jej przyjścia na świat, kiedy to miała śliczne urodzinki przy ognisku (co z tego, że zewsząd otaczał ich śnieg), niespodziewana siła porwała ją, a raczej wypchnęła w górę. Wisiała z rozwartymi ramionami oraz z rozkraczonymi nogami nad dachem swojego domu. I drgała tak w konwulsjach jakby dostała padaczki, epilepsji i Bóg wie co jeszcze. Trwało to dosłownie parę minut. Oczywiście wszyscy tam na dole zaczęli się niepokoić i biegać w dosyć chaotyczny sposób. A minuty mijały... Podczas tych drgawek Maureen przechodziła zmiany. W jej nastoletniej główce zapanował chaos, jej poglądy się zmieniły i charakter o 180 stopni. Stała się ponura i chłodna. Eddie próbował ją pocieszać, lecz na nic się to nie zdało. Zamknęła się w swoim pokoju i kształciła swoje nowe umiejętności. Przechwalała się swoimi zdolnościami, nawet Edward zaczął się tym irytować i kiedy doprowadzała go do ostateczności blokował jej talent. Minęło kilka tygodni, aż wreszcie Starsi po nią przybyli i zabrali ją do Rezydencji. I siedzi tu już pięć lat.
Dziewczyna imprezuje, ale tylko czasami, a nawet jeśli to z rzadko spotykanym umiarem. Nigdy po pijaku nie robi rzeczy, których by potem żałowała i nie mówi, czegoś czego by mówić nie chciała. Ma całkiem mocną główkę. W dodatku nie jest typem łatwej dziewczynki, którą można przeruchać, a potem zostawić. Ona nie romansuje, a jak już coś to na pewno nie dochodzi do tego. Czasem bywa też zbyt poważna, ponieważ tą cechę uznaję za szczyt gracji i doskonałości, ale normalnie to nawet da się z nią żyć.
Talent: Gyrokineza
Historia: Historia rozpoczyna się kiedy to Heweliusz Pumpkin poznał uroczą aktorkę: Judith Emerald. Po pewnym czasie znajomości zeswatali się i urodzili całą chałastrę dzieciaków: Edwarda,Venus i Earth, Marsa, Jowisza i Saturna, Urane, Neptuna i na koniec Plutona. Maureen jako dziecko była inna niż teraz. Była pogodna, wesoła, przyjazna, miła i posiadała te wszystkie dobre cechy, najczęściej przez was wymieniane w mozolnych zadaniach z j. polskiego. I już od najmłodszego najwięcej czasu spędzała z Edwardem, nastarszym z rodzeństwa. Byli jak dobrzy przyjaciele, zawsze się wspierali i razem wygłupiali. I tak oto mijały lata, długie lata. Lecz kiedy miała 14 lat spotkało ją coś dziwnego. W dniu rocznicy jej przyjścia na świat, kiedy to miała śliczne urodzinki przy ognisku (co z tego, że zewsząd otaczał ich śnieg), niespodziewana siła porwała ją, a raczej wypchnęła w górę. Wisiała z rozwartymi ramionami oraz z rozkraczonymi nogami nad dachem swojego domu. I drgała tak w konwulsjach jakby dostała padaczki, epilepsji i Bóg wie co jeszcze. Trwało to dosłownie parę minut. Oczywiście wszyscy tam na dole zaczęli się niepokoić i biegać w dosyć chaotyczny sposób. A minuty mijały... Podczas tych drgawek Maureen przechodziła zmiany. W jej nastoletniej główce zapanował chaos, jej poglądy się zmieniły i charakter o 180 stopni. Stała się ponura i chłodna. Eddie próbował ją pocieszać, lecz na nic się to nie zdało. Zamknęła się w swoim pokoju i kształciła swoje nowe umiejętności. Przechwalała się swoimi zdolnościami, nawet Edward zaczął się tym irytować i kiedy doprowadzała go do ostateczności blokował jej talent. Minęło kilka tygodni, aż wreszcie Starsi po nią przybyli i zabrali ją do Rezydencji. I siedzi tu już pięć lat.
Grupa: Kinetycy
Poziom zaawansowania: Zaawansowany
Ostatnio zmieniony przez Maureen dnia Wto Gru 14, 2010 7:18 pm, w całości zmieniany 4 razy
Maureen- ~ * ~
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Z wyglądu wywal to of korse. Potem sobie tak pisz, ale w karcie to dziwnie wygląda.
Wszystko ślicznie ładne, ale ten talent. Chyba zbyt oryginalny. Może jednak czas zostawmy w spokoju? Ja bym była za zmianą i z tego co wiem Mil też się to nie podoba. Nigdy nie byłam zwolenniczką podróży w czasie.
Wszystko ślicznie ładne, ale ten talent. Chyba zbyt oryginalny. Może jednak czas zostawmy w spokoju? Ja bym była za zmianą i z tego co wiem Mil też się to nie podoba. Nigdy nie byłam zwolenniczką podróży w czasie.
Ana- księżniczka
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Może zamiast tego mogłabym ci zaproponować manipulowanie czasem w sensie, zatrzymywania go w danej chwili ALBO postarzania lub odmładzania przedmiotów i ludzi. Na to mogłabym przystać. Mniej zamieszania.
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Hm, hm. A ponieważ ja uwielbiam wtrącać swoje trzy grosze, szczególnie jeśli chodzi o zUpę, to proponuje chronokinezę, czyli manipulowanie czasem załóżmy, w przeciągu kwadransa, albo bilokację, czyli bycie tu i tam jednocześnie, albo gyrokinezę, czyli grawitację, albo kriokinezę czyli zamrażanie, o.
Albo zmienianie wielkości!
Albo zmienianie wielkości!
Iss- ~ * ~
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Dobra, wywaliłam te of kors z KP...
Podoba mi się propozycja Mikaeli. Manipulowanie czasem... Ale czy te manipulowanie polegałoby TYLKO na zatrzymywaniu czasu? :c
Od Iss, Marysi itp.: A mi się wydaje, czy to podchodziłoby pod kontrolerów, a oni są chyba zamknięci? O.o
Podoba mi się propozycja Mikaeli. Manipulowanie czasem... Ale czy te manipulowanie polegałoby TYLKO na zatrzymywaniu czasu? :c
Od Iss, Marysi itp.: A mi się wydaje, czy to podchodziłoby pod kontrolerów, a oni są chyba zamknięci? O.o
Maureen- ~ * ~
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
A tylko zatrzymywanie czasu to mało? xD Możesz zatrzymywać wszystko, ale też pojedyncze rzeczy w tym ludzi, więc wydaje mi się, że nie jest tak źle
Konstanty- urocza dziewica
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
A na czym by miała grawitacja polegać? Że ją odbierasz przedmiotom?
Ta manipulacja jest fajna, bo już kogoś takiego mieliśmy na innym forum. Tym można się pobawić.
Ta manipulacja jest fajna, bo już kogoś takiego mieliśmy na innym forum. Tym można się pobawić.
Yael- nimfa
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Grawitację, czyli zwiększanie przyciągania bądź znikanie go? Jak tak to mi się podoba ^ ^
(Caleb miał zatrzymywanie/zamrażania, a manipulację nie pamiętam...)
(Caleb miał zatrzymywanie/zamrażania, a manipulację nie pamiętam...)
Konstanty- urocza dziewica
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Iska z kompa Urana, jako że u niej jestem, i nie chce mi się przelogowywać. :p
Więc, gyrokineza tj. zwiększanie bądź zmniejszanie grawitacji na danym obszarze, bądź dla danego przedmiotu. W sensie, może być silniejsza od Ziemskiej (zapadasz się w ziemię, nie możesz podskoczyć, czy coś), albo słabsza (jak na Księżycu, łiii)!\
To by było na tyle z mojej strony. A, to by było do żywiołów.
Uranek.
No i właśnie o to mi chodzi. :33
Więc, gyrokineza tj. zwiększanie bądź zmniejszanie grawitacji na danym obszarze, bądź dla danego przedmiotu. W sensie, może być silniejsza od Ziemskiej (zapadasz się w ziemię, nie możesz podskoczyć, czy coś), albo słabsza (jak na Księżycu, łiii)!\
To by było na tyle z mojej strony. A, to by było do żywiołów.
Uranek.
No i właśnie o to mi chodzi. :33
Maureen- ~ * ~
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Już się robi, ale czy można jutro? Teraz mam urodziny... i tak nie za bardzo mam chęci i ochoty... :c
Ewentualnie wieczorem, jak będę sama z Marysią, wieczorem.
Iss:
Sam na sam...z NIĄ!!! Ale będę dzielna, i dla ciebie, Milko, przekonam ją grzecznie i uprzejmie, jak to ja. ;)
Ewentualnie wieczorem, jak będę sama z Marysią, wieczorem.
Iss:
Sam na sam...z NIĄ!!! Ale będę dzielna, i dla ciebie, Milko, przekonam ją grzecznie i uprzejmie, jak to ja. ;)
Maureen- ~ * ~
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Jasne, świętuj i przy okazji
Wszystkiego naj naj naj :*
Wszystkiego naj naj naj :*
Konstanty- urocza dziewica
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Ach dziękuję, dziękuję! <kłania się>
Erm, KP została zmieniona, czekamy ( z Marysią) niecierpliwie na akceptację. :3
(Marysia: ile ja się nabłagałam, żeby zmieniła ^^)
(Urane: Kłamczucha! DDD8<<)
(marysia: A wcale że nie, prawie cię zmusiłam!!!)
(Urane: Yhy... Jasssne. c.c)
Erm, KP została zmieniona, czekamy ( z Marysią) niecierpliwie na akceptację. :3
(Marysia: ile ja się nabłagałam, żeby zmieniła ^^)
(Urane: Kłamczucha! DDD8<<)
(marysia: A wcale że nie, prawie cię zmusiłam!!!)
(Urane: Yhy... Jasssne. c.c)
Maureen- ~ * ~
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Heloooł, jeszcze chyba Maureen powinna dostać dar zmieniony, czy nie? ;)
Merkury- ~ * ~
Re: Urane Pumpkin - Emma Watson
Ej, to jak jest już to z grawitacją to chyba ten kawałek w charakterze : "wysyła go wtedy w pradawne czasy, gdzie to ludzie polowali na mamuty." nie jest potrzebny ;o
Will- debeściak
Similar topics
» Earth Julia Pumpkin - Scarlett Johansson
» Urane
» Leonie Adler - Emma Stone
» Mercury Pumpkin - Robercik Pattinson
» Venus Julie Pumpkin - Scarlett Johanson <33
» Urane
» Leonie Adler - Emma Stone
» Mercury Pumpkin - Robercik Pattinson
» Venus Julie Pumpkin - Scarlett Johanson <33
:: Organizacja :: Karty Postaci :: Kobiety
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|