Natalie Lorrain - Hayley Williams

Imię i nazwisko: Natalie "Lie" Lorrain

Wiek: 19 lat

Data urodzenia: 14 luty

Wygląd: Co chwila inny. Obecnie jednak niskie to takie, chude i rude. (Hayley Williams)


Charakter: Panna Lorrain została urodzona w różowych okularach. Ta dziewczyna znajdzie zawsze coś pozytywnego, nawet jeśli jesteś na przegranej pozycji. Nie lubi smutnych ludzi, za wszelką cenę stara się ich wtedy rozbawić bądź też uszczęśliwić. Rzadko dopada ją chandra, niemal codziennie tryska dobrym humorem. Bywa irytująca z powodu swego wiecznie zadowolonego sposobu bycia. Wiedz, że jeśli będzie miała do ciebie jakąś sprawę, nie pozbędziesz się jej. Przyczepi się jak rzep psiego ogona i nie da się łatwo spławić. To samo w drugą stronę. Nawet jeśli nie będziesz sobie życzyć jej pomocy bądź rady, ona zrobi wszystko, by ułatwić ci rozwiązanie problemu. Z czystym sumieniem można rzec, że dobro innych przedkłada nad swoje własne.
Tak było jeszcze kilka miesięcy temu. Obecnie jednak zaszło w niej trochę zmian, według mnie niekoniecznie na dobre. Empatia i martwienie się o innych gdzieś zniknęło, a ona zaczęła bardziej troszczyć się o swój chudy tyłek. Poprzez wyjazd stała się także nieco bardziej wyniosła. W końcu jej już było dane żyć poza Rezydencją. Jest więc górą! Do cech charakteru rudzielca doszła także pewność siebie i złośliwość. Koniec ze słodką i lofciającą wszystko i wszystkich Natalką. Cóż, każdy z nas musi przejść na wyższy etap w życiu. Pytanie tylko czy zaakceptują ją dawni przyjaciele.

Talent: Potrafi zmienić swój wygląd.

Historia: Natalie przyszła na świat w walentynki, dziewiętnaście lat temu jako drugie dziecko Marianne i Pierre Lorrain. Marsylia we Francji to miejsce w którym się urodziła, a także wychowała. Dorastała u boku starszego brata, Charlesa, który wiecznie jej dokuczał. Z czasem zrozumieli, że zamiast ze sobą walczyć, powinni zacząć współpracować i pomagać sobie nawzajem.
Dzieciństwo minęło tej dwójce w spokoju. Rodzina należała do średniej klasy społecznej, więc mieli pod dostatkiem potrzebnych do życia rzeczy, jednak nigdy się nie przelewało. Uczęszczali do szkoły, jak większość osób i wszystko było w porządku. Do czasu...
Pewnego ranka Natalie obudziła się w długich blond włosach! Na domiar, jej oczy zmieniły barwę z błękitnej na czerwoną. Nie zdajecie sobie nawet sprawy jakiego narobiła krzyku. To jednak nie był koniec niespodzianek. Jej nos zwiększył się do nieprzyzwoicie długich rozmiarów, ona sama stała się wyższa i jeszcze bardziej szczuplejsza, a uszy strasznie odstawały. Rodzice w asyście brata zjawili się w pokoju. Nie rozpoznali jej. Wyprosili ją z domu. W końcu owa nieznajoma nie wyglądała jak ich Natalie. Młoda panienka Lorrain była wręcz załamana swoim wyglądem, ale także i sytuacją w domu.
Później zjawili się Oni. Wyjaśnili Lie wszystko i pomogli przywrócić swój poprzedni wizerunek. Zaproponowali zamieszkanie w Rezydencji. Po długich debatach w towarzystwie rodziny, opuściła swoją ukochaną Francję, przenosząc się do Tromso.
W miarę szybko nauczyła się panować nad swoim talentem, choć początki były przekomiczne. Jej ćwiczenia i ich późniejsze efekty rozbawiły niejednego w Rezydencji. Acz teraz nie ma już żadnych problemów ze zmianami swego wyglądu. Pragnę jednak zaznaczyć, iż Natalie nie zmienia się całkowicie, gdyż to wciąż zbyt mocno ją wyczerpuje. Zamierza jednak kroczek po kroczku osiągnąć cel, czyli kiedyś zamienić się na kilka chwil w mężczyznę. Dla żartów, rzecz jasna. Mimo tego, że do pełnej kontroli talentu trochę jej brakuje, została reprezentantką swej grupy*.

Grupa: Zmiennokształtność

Poziom zaawansowania: zaawansowany

* mogę?? :D jeśli nie, to się skasuje;)

Ładna karta i jak dla mnie to możesz.
Tylko obrazek się nie wyświetla.

u mnie się wyświetlało, ale zmieniłam:P teraz widać, Mil?

Nie uwierzysz: jestem Jas xD
Widać, widać.
Akceptuje :)

:shock:

jezu, wybacz!:* byłam pewna, że skoro jedyny facet w naszym gronie to musi być Mil:D a teraz idę, bo zaraz mi się za offtop dostanie. dziękuję za akcepta, JAS;*