Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Florence Brett Mitchell - Blake Lively

4 posters

Go down

Florence Brett Mitchell - Blake Lively Empty Florence Brett Mitchell - Blake Lively

Pisanie by Florence Pią Kwi 22, 2011 11:28 pm

Imię i nazwisko: Florence Brett Mitchell

Wiek: 19 lat

Data urodzenia: dwudziesty drugi lutego

Wygląd: (Blake Lively) szczupła blondyneczka.

Florence Brett Mitchell - Blake Lively Tumblr_lmm0to0e4D1qasx1uo1_500


Charakter: Florence swoją osobą potwierdza wiele stereotypów na temat amerykańskich dziewcząt pochodzących z zamożnych rodzin. Z całą pewnością można nazwać ją rozpieszczoną, choć ona sama woli raczej posługiwać się eufemizmem "przyzwyczajona do pewnego standardu życia". Uwielbia markowe buty, torebki, ubrania, perfumy, ładne wnętrza, wakacje w pięknych zakątkach świata i inne luksusy, na które może sobie pozwolić. Kocha modę i bardzo dużo eksperymenuje ze swoim stylem, przez co jej garderoba pęka w szwach od najróżniejszych ubrań. Nie rozstaje się ze swoim ukochanym blackberry i nie wyobraża sobie życia bez wszystkich dobrodziejstw techniki, a gdyby nagle przyszło żyć jej w środku dżungli, pewnie by sobie nie poradziła. Albo zamrugała ładnie oczami przed jakimś łatwym do owinięcia sobie wokół palca chłopcem i załatwiła sprawę tak, by zrobił wszystko za nią. Tak, wysługiwanie się innymi to jeden z jej ulubionych sposobów na rozwiązywanie problemów. Nie można jednak nazwać jej zupełnie pustą, bo aż taka to nie jest i jakieś tam przeżycia wewnętrzne posiada, choć nikt nie wie, co tam jej dokładnie w głowie siedzi. Jeśli chodzi o dalsze potwierdzanie stereotypów, ma w sobie wiele z wizerunku typowej wrednej suki. Całkiem bystre z niej dziewczę, ale zamiast wykorzystwać swój potencjał na pogłębianie edukacji i szkolnej wiedzy, Flo woli używać go do knucia, mieszania i zgrabnego lawirowania od jednej intrygi do drugiej. Jest trochę bezczelna i na dużo sobie pozwala, ale kiedy przegnie, zawsze ładnie się uśmiecha i jakoś udaje jej się wybrnąć ze wszystkiego bez konsekwencji. Generalnie ma dziewczyna w życiu szczęście i niezależnie od tego, w co by się nie wpakowała, zawsze z kłopotów wychodzi obronną ręką. No dobrze, może ma na to wpływ obecność bogatego tatusia, ale czy to ważne? Florence woli myśleć, że wszystko zawdzięcza sobie, chociażby miało to być największe kłamstwo świata. Poza tym plotkara z niej, chociaż działa w bardziej wysublimowany sposób niż mogłoby się wydawać. W przeciwieństwie do wielu rozchichotanych nastolatek, które każdą zasłyszaną informację niezależnie od jej prawdziwości rozgadują na prawo i lewo, zupełnie nie zdając sobie sprawę z tego, do czego mogą doprowadzić, Florence wyjawia sekrety tylko starannie wybranym osobom i zawsze jest świadoma, co może daną informacją zrobić. A najczęściej załatwia wszystko tak, że rozpętuje prawdziwą burzę. Zawsze musi wszystko wiedzieć i nie cierpi niedoinformowania, a mieszanie ludziom w życiach to jedna z jej ulubionych rozrywek. Poza tym Flo kocha korzystać z życia, toteż takie działania jak picie, popalanie trawy czy robienie innych niekoniecznie bezpiecznych dla zdrowia młodej osoby rzeczy jest dla niej absolutnie naturalne. Jest młoda, może sobie przecież pozwolić, czyż nie? Jeśli chodzi o sprawy natury damsko-męskiej, Florence traktuje umawianie się raczej jako zabawę, niż poszukiwanie tego jedynego z którym spędzi resztę życia. Próżno nazywać ją puszczalską, bo to określenie zdecydowanie zbyt mocne i mijające się z prawdą, jednakże panna Mitchell wcale nie jest taka dziewicza i nieskalana, jak mogłoby się po niej wydawać. Ma skłonności do konfabulacji i drobnych kłamstewek dla ubarwienia życia; czasami z nudów potrafi nowo poznanej osobie wkręcić na swój temat różne niesamowite historie, a że jest doskonale wyszkolona jeśli chodzi o ściemnianie, jej rozmówcy przyjmują każde jej słowo jako prawdziwe. Niezmiernie ją to bawi. Kocha przebywać w dużym gronie ludzi, jednak naprawdę ostrożnie selekcjonuje sobie prawdziwych przyjaciół i ma tylko kilka osób, które określa tym mianem. Dla osób na których jej zależy zrobi bardzo dużo i konsekwentnie trzyma się zasady, iż wrogowie jej przyjaciół automatycznie stają się jej wrogami. A jako, że mieszanie, knucie i manipulowanie innymi ma opanowane do perfekcji, ludzie którzy w jakiś sposób jej podpadli nie mają łatwego życia. Mściwa z niej dziewczyna. Co dziwne jak na taką panienkę jak ona, uwielbia sport. Surfuje, lubi windsurfing, tenisa, narty i balet. No, to ostatnie lubiła, dopóki nie wyrzucili jej ze szkoły baletowej. No cóż, najwidoczniej nie można mieć wszystkiego.

Talent: Florence ma wizje dotyczące nowych utalentowanych; kiedy jakiejś osobie ujawnia się moc, ona widzi w jaki sposób się to stało, po czym przekazuje wszystko czego się dowiedziała starszym, by mogli zareagować. Poza tym, za pomocą dotyku może rozpoznać na czym polega czyjś talent i w jakim stopniu jest on przez daną osobę opanowany.

Historia: Wszystko zaczęło się od wielkiej miłości państwa Mitchell; ona była początkującą aktorką i modelką z ogromnymi nadziejami na przyszłość, a on właścicielem ogromnego koncernu farmaceutycznego. Florence była jedynym dzieckiem z ich małżeństwa. Od najmłodszych lat miała wszystko, co tylko mogą zapewnić pracujący rodzice swojemu dziecku; najlepsze zabawki, ubrania, lalki, meble w pokoju, atrakcje i całkowity brak atencji z ich strony. Dzieciństwo spędziła głównie w towarzystwie licznych niań oraz koleżanek. Jako, iż rodzice marzyli by osiągnęła coś niezwykłego, Flo zamiast do normalnej, została zapisana do szkoły baletowej. Gdzieś w międzyczasie, jak to bywa w świecie bogaczy, rzekome wielkie uczucie państwa Mitchell się skończyło i wkrótce wspólne brylowanie w towarzystwie zostało zamienione na wieczne kłótnie w sądzie o podział ogromnego majątku. Jeśli jest jakaś rzecz, której Florence nauczyła się podczas tamtego okresu, z całą pewnością chodzi o morał: intercyza to wcale nie taki zły pomysł. Ostatecznie pani Mitchell zagarnęła połowę majątku i uciekła gdzieś do Europy ze swoją nową miłością, zupełnie zapominając o swojej ukochanej córce. Szczerze powiedziawszy, Flo nie przejęła się owym odrzuceniem tak bardzo jak mogłoby się wydawać, ponieważ ona i jej rodzice nigdy nie byli specjalnie blisko. Od tego czasu jej życie zaczęło przypomniać dziwną operę mydlaną; od kiedy jej matka porzuciła rodzinę, pan Mitchell nie mógł się ustatkować i ostatecznie do momentu jej wyprowadzki był mężczyzną po czterech rozwodach. Przy każdym kolejnym małżeństwie do ich ogromnego penthouse'u wprowadzała się kolejna pani Mitchell wraz z dziećmi, więc z czasem dziewczynę przestał dziwić widok kolejnych niemal obcych ludzi z którymi nagle musiała żyć na co dzień. Szczerze powiedziawszy, to swoimi intrygami pozbyła się pani Mitchell numer dwa i trzy, a kiedy mimo wszystko na horyzoncie pojawiła się czwarta, Flo uznała, że znudziło już jej się uczenie rozumu ojca. W wieku szesnastu lat, gdzieś pomiędzy panią Mitchell numer trzy i cztery, została wyrzucona ze szkoły baletowej, po trzeciej wpadce z paleniem trawy i znacznymi brakami we frekwencji. Niespecjalnie tego żałowała; rygor wiążący się ze specyfiką tej szkoły nie był dla niej. Swój talent odkryła niedługo później, kiedy nawiedziła ją wizja jakiejś dziewczyny odkrywającej, że staje się niewidzialna. Z początku myślała, że może cierpi na jakąś odmianę schizofrenii albo przesadziła ze środkami zmieniającymi świadomość, jednak niedługo wkrótce pojawili się starsi i rozwiali jej obawy. A z racji tego, że nic nie trzymało jej w Bostonie, chętnie zgodziła się na wyjazd do Norwegii i obecnie od trzech lat mieszka w rezydencji. Jeśli chodzi o relacje z ojcem, ten wielokrotnie starał się poprawić ich kontakty, za najwłaściwszą drogę obierając kupowanie córce wszystkiego czego tylko zapragnie i dając jej dostęp do coraz większych pieniędzy. Obecnie wygląda to tak, że Florence z zasobów finansowych chętnie korzysta, ale z ojcem i tak nie czuje specjalnej więzi. Chyba obojgu ten układ odpowiada.
Grupa: wizje

Poziom zaawansowania: średni?


Ostatnio zmieniony przez Florence dnia Nie Cze 12, 2011 12:02 pm, w całości zmieniany 3 razy
Florence
Florence
gold digger


Powrót do góry Go down

Florence Brett Mitchell - Blake Lively Empty Re: Florence Brett Mitchell - Blake Lively

Pisanie by Mikaela Pią Kwi 22, 2011 11:37 pm

super jest ^^

akcept bez dwóch zdań
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Florence Brett Mitchell - Blake Lively Empty Re: Florence Brett Mitchell - Blake Lively

Pisanie by Yves Pią Kwi 22, 2011 11:41 pm

<3333333333333333333
Yves
Yves
team dimitri


Powrót do góry Go down

Florence Brett Mitchell - Blake Lively Empty Re: Florence Brett Mitchell - Blake Lively

Pisanie by Ana Sob Kwi 23, 2011 8:10 am

już ją kocham
Ana
Ana
księżniczka


Powrót do góry Go down

Florence Brett Mitchell - Blake Lively Empty Re: Florence Brett Mitchell - Blake Lively

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach