Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Freja Güldencrone - Emily DiDonato

4 posters

Go down

Freja Güldencrone - Emily DiDonato  Empty Freja Güldencrone - Emily DiDonato

Pisanie by Zoja Wto Gru 28, 2010 8:45 pm

Imię i nazwisko:
Freja Güldencrone
Wiek:
22
Data urodzenia:
pierwszy stycznia
Wygląd:
Emily DiDonato
Chude to, wątłe i wysokie z błękitnymi oczętami.
Freja Güldencrone - Emily DiDonato  Emily1
Charakter:
Freja jak na swój wiek jest osobą doświadczoną i dojrzałą z jasno określonym spojrzeniem na najważniejsz tematy. Musi taka być, bo łatwego życia od dawna nie ma. Najpierw utrata matki, z którą i tak według ojca nie umiałaby się dogadać, a w wieku osiemnastu lat jeszcze straszniejszy cios, bo śmierć ojca. Lepiej o tym w jej towarzystwie nie wspominać, bo gotowa bardzo okrutnie na śmiałku się zemścić. Talent bardzo pomaga jej w sianiu postrachu. Dosyć brutalna z niej osoba o niewybrednym humorze, ale potrafi działać bardzo zdecydowanie i spokojnie. Bez zbędnych wpadek. Zdecydowanie przydaje się w Defrost. Niezwykle poukładana z niej osoba. Ma swoje systemy segregowania i lepiej, żeby nikt nie próbował jej cokolwiek przestawiać. Zdarzało się, że ustawiała pułapki na ludzi o lepkich rączkach. Jeśli spotkasz kogoś wiecznie drapiącego się po ciekawych częściach ciała to z pewnością dostał nauczkę od panny Güldencrone. W wolnych chwilach lusi czytać i przeglądać stare albumy ze zdjęciami. W czasach Rezydencji miała swoją wielką pasje: fotografie i właśnie do tych chwil lubi powracać. Teraz już nie odnajduje w tym przyjemności. Musi być silna i taka jest, a wspominanie przeszłości i tego kto zaraził ją miłością do fotografii na dobre jej nie wyjdzie, ale nie potrafi tego zaprzestać. Doskonale zdaje sobie sprawę, że zabrnęła zbyt mocno w nieodpowiednie kontakty i już nie ma szans na normalne życie.
Nie uważa, że przekazanie władzy utalentowanym jest konieczne, ale też trzymanie się w cieniu i zbytne nie używanie mocy nawet, by pomóc innym jest głupie i przeciw temu walczy. Kiedyś chciała pomóc znaleźć specyfiki na nieuleczalne choroby, ale jej zabroniono. To zbytnie narażanie prawdy o utalentowanych, usłyszała. Chwilowa i nagła chęć niesienia pomocy innym to jej największa słabość, którą stara się zwalczyć. W innych okoliczność mogłaby tą cechę wręcz pielęgnować w sobie, ale wie, że nie może. Zaradna i nie lubiąca natrętnych absztyfikantów. Sama w sobie nie widzi nic pięknego.
Uważać trzeba na nią i tyle.

Talent:
wytwarzanie toksyn i innych substancji

Historia:
Państwo Güldencrone byli zwykłą rodziną średniej klasy, żyjącą sobie w Kopenhadze. Ich życie wyglądało tak jak milionów innych familii, wychowujących jedno dziecko. Chciało by się, czyż nie? Pan Henrik był kimś niezwykłym. Jednym z Utalentowanych, ale żonę odnalazł wśród znajomych w Danii już po powrocie z nauk w Rezydencji. Panna Andrea szukała kogoś kto pomógłby jej w spełnieniu marzenia o idealnej rodzinie i wtedy w jej życiu pojawił się Henrik, który opowiadał o firmie ojca, która to niedługo przejdzie w jego posiadanie oraz o szkole w odległej części Europy. Andrea już wiedziała, że odnalazła męża. Bo matka Frei była jedną z tych kobiet, które lubiły, gdy wszystko szło zgodnie z ich planem, a sąsiedzi nie mieli o czym plotkować, a tylko zazdrościć. Pan Henrik zrobił coś okropnego. Nie przyznał się swej przyszłej małżonce. Do swych niezwykłych umiejętności. Uczynił to dopiero po ślubie. Takiej kłótni ich wspólny dom nigdy wcześniej ani nigdy później nie zaznał. Bo od tamtego momentu jakby przestali ze sobą rozmawiać. Przez to wszystko pani Andrea niemalże urodziła, będąc dopiero w szóstym miesiącu ciąży, a wiadomo, że takie niemowlę nie miałoby większych szans na przeżycie. Jednak Freja urodziła się w czasie. Długo posiadaniem dwojga rodziców się nie cieszyła. Pani Güldencrone odeszła z tego świata, dając wreszcie spokój swemu mężowi, gdy ich córka miała zaledwie cztery latka. Pan Henrik pozostał sam z malutką córeczką.
Ciekawie zaczyna się robić dopiero, gdy Freja ma swoje jedenaste urodziny. Dochodzi wtedy do sytuacji niezwykłej. Nielubiana przez dziewczynkę ciotka tak po prostu napiła się soku i... upadła. Nikt nie pojmował jak zwykły napój mógł sprawić coś takiego, co ciocia była okazem zdrowia. Dopiero analiza soku dała odpowiedź. Tylko i wyłącznie w szklance, z której piła wredna ciotka znajdowała się silna trucizna. Jednak w zbyt małej ilości, by zabić. Ciocia do końca swego życia, czyli jakieś dwa lata, nie odzyskała w pełni władzy w ciele. Żyła jak roślinka. Co ciekawe przed napiciem się soku skomentowała zbytnie rozpieszczenie Frei. Oto w jak paskudny sposób odwdzięczyła się jej za to siostrzenica. I to był jeden z nielicznych na długo razów, gdy uczyniła coś takiego na odległość. Dopiero w Rezydencji, do której ją wysłano zaraz po tym "wypadku" nauczono ją jak to robić. Nikomu się nie przyznała, że odkryła tą zdolność wcześniej i to w taki sposób zdechł jej chomik. To jej tajemnica, której nie zna nikt. Sama wypiera to z głowy.
W Rezydencji przebywała do siedemnastego roku życia. Potem nadeszła informacja o przeprowadzce ojca do Norwegii, do Tromso, bo spotkał pewnych interesujących ludzi, którzy otworzyli mu oczy na wiele spraw, które do tej pory lekceważył. Córka, skoro już opanowała talent, miała udać się z nim. W taki sposób Freja trafiła do Defrost. I to głownie na niej zależało organizacji. Nikt do tej pory nie przyznał się do celowego usunięcia jej ojca i napisaniu za niego testamentu.
Pewnie jakieś trzy lata temu by zwiała po śmierci ojca, ale obiecała mu pozostać w Defrost i wizja świata z utalentowanymi w całkowitym cieniu jej się nie podoba. Chociaż ten pęd do władzy Braci też jej do gustu nie przypadł. Więc jak to się stało, że pomimo tak młodego wieku jest tam ważna? Otóż podoba się Magnusowi i ten chce mieć ją blisko siebie. Także przy okazji patrzy jej niezwykle na ręce, bo dziewczyna poznaje największe tajemnice organizacji, pracując jako "sekretarka". Ona przekazuje informacje z góry tym niżej. Wydziela zadania, szuka informacji. Jest w tym dobra.
Ot i cała historia życia Frei.

Grupa:
uzdrawianie
Poziom zaawansowania:
zaawansowany


Ostatnio zmieniony przez Freja dnia Nie Sty 09, 2011 9:53 am, w całości zmieniany 1 raz
Zoja
Zoja
wielkie mi halo


Powrót do góry Go down

Freja Güldencrone - Emily DiDonato  Empty Re: Freja Güldencrone - Emily DiDonato

Pisanie by Ana Wto Gru 28, 2010 9:00 pm

Bo PEWNE osoby nie chcą czytać, więc muszę sama siebie zaakceptować.
Także akceptuje i miłej gry sobie życzę, a co.
Ana
Ana
księżniczka


Powrót do góry Go down

Freja Güldencrone - Emily DiDonato  Empty Re: Freja Güldencrone - Emily DiDonato

Pisanie by Yves Wto Gru 28, 2010 9:03 pm

mogłaś na skrót dać na konfere XD
Yves
Yves
team dimitri


Powrót do góry Go down

Freja Güldencrone - Emily DiDonato  Empty Re: Freja Güldencrone - Emily DiDonato

Pisanie by Ana Wto Gru 28, 2010 9:04 pm

Chciałoby się takie ułatwienia.
Ana
Ana
księżniczka


Powrót do góry Go down

Freja Güldencrone - Emily DiDonato  Empty Re: Freja Güldencrone - Emily DiDonato

Pisanie by Mikaela Wto Gru 28, 2010 9:04 pm

też bym prosiła *bambie eyes*
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Freja Güldencrone - Emily DiDonato  Empty Re: Freja Güldencrone - Emily DiDonato

Pisanie by Ana Wto Gru 28, 2010 9:06 pm

Nie ma tak lekko. Oj nie nie.

Będę smutna :c
Ana
Ana
księżniczka


Powrót do góry Go down

Freja Güldencrone - Emily DiDonato  Empty Re: Freja Güldencrone - Emily DiDonato

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach