Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Shaque Yanau - Heath Ledger

4 posters

Go down

Shaque Yanau - Heath Ledger Empty Shaque Yanau - Heath Ledger

Pisanie by Shaque Nie Lis 07, 2010 9:45 pm

Imię i nazwisko: Shaque Yanau

Wiek: 19

Data urodzenia: 29 lutego

Wygląd: (Heath Ledger) Zwykle jego głowa, z krótko przystrzyżonymi włosami, wystaje ponad tłum, czyli wysoki jak topola.
Shaque Yanau - Heath Ledger 53

Charakter: Shaque to bardzo inteligentny człowiek, aż szkoda, ze nie potrafi racjonalnie patrzeć na to co płynie z jego serca. Wiadomo, on chce jak najlepiej, ale na nikogo dobrze nie wpływa fakt, ze nie potrafi odpuścić. Niczym ćma leci do swojego ognia, nie zważając na to czy tym razem znowu przypali sobie skrzydła. Nie wiem czy to odwaga, czy głupota. Szaque to ambitny człowiek, nawet trochę zarozumiały, ma skłonności do wywyższania się ponad innych. Często traktuje ludzi jak dzieci, które kompletnie nie ogarniają tego co się dzieje. Jest pewny siebie i walczy o swoje. Zawsze walczył o swoje i nie pozwalał innym wchodzić w swoje życie z buciorami. Jeżeli wyrządzisz mu jakąś krzywdę, to nie odpuści, nie licz na to. Nigdy nie był super popularny, ale na bycie popychadłem też sobie nie pozwolił. Nie lubi szumu wokół siebie. Wobec innych bywa okrutny i cyniczny, to dlatego, że ma za duże oczekiwania i ludzie zwyczajnie ich nie spełniają. Trudno mu zaimponować w jakikolwiek sposób, jest raczej z tych nieufnych, zanim uzna kogoś za przyjaciela testuje go przez długi czas. Często kpi z ludzi.
A jeśli o miłość chodzi.. cóż, Shaque jest idealnym facetem, jeśli tylko odwzajemniasz jego uczucie. Póki co oddał serce kobiecie, która gardzi tymi jego śmiesznymi uczuciami, więc chłopak cierpi. Cierpi, ale to wcale nie znaczy, ze trzeba odejść ze spuszczoną głową. Shaque ciągle wraca. Znaczy wracał, bo ostatnio wcale już nie chce. Wykańcza się biedak, ale i tak jest w pełni świadomy tego, ze gdyby wybranka jego serca czegos od niego potrzebowała, skoku w ogień, czy coś w tym stylu, to on zrobiłby to bez wahania. To się nie zmieni. Obojętnie ile razy dostanie kopa.
Nie lubi kiedy ludzie się nad nim litują, kiedy im go szkoda, albo coś podobnego. Bo on nie jest jakąś ofiarą, to co życie mu daje, przyjmuje na klatę i tyle. Nie ma tu miejsca na ‘oj, jaki biedny’. Shaque nie jest biedny. Shaque radzi sobie ze swoim życiem lepiej lub gorzej, ale sobie radzi.
Ku zaskoczeniu świata, to nie jest tak, ze Shaque już się zakochał i nie daje sobie szansy na nic innego. Owszem, daje sobie szansę. Chociaż jego wybranka musi być niesamowicie wyrozumiała, bo mimo tego, ze dla Shaque będzie najważniejsza, to on o swojej największej miłości nie zapomni.
Można jeszcze dodać, ze lubi stawiać na swoim, to do niego należą ostatnie słowa. Potrafi powiedzieć coś co zaboli, w sposób, który dobije.
No i to dobry chłopak. Jeśli jesteś kobietą, którą darzy jakimś uczuciem, to możesz czuć się z nim całkowicie bezpiecznie. Jako przyjaciel.. można na nim polegać. Czasem coś zawali, owszem, ale jest przecież człowiekiem, a ludzie nie są idealni i popełniają błędy. Dobrze, ze umie się do tych błędów przyznać. Szkoda, ze nie umie przeprosić.
Jak na Indianina przystało, ceni sobie kontakt z naturą i przodkami, więc medytuje i takie tam pierdoły. No nawet dobrze, bo dzięki temu umie zachować zimną krew w niemal każdej sytuacji.

Talent: psionika - zdolność do przeładowania czyjegoś umysłu w celu spowodowania bólu psychicznego, utraty pamięci, utraty przytomności lub nawet śmierci (skrajne przypadki)

Historia: Jego dziadek był członkiem indiańskiego plemienia Krików Muscogee z Okmulgee w stanie Oklahoma w USA. Ożenił się z białą kobietą, która urodziła mu syna, Quanaha. Quanah pragnął podróżować i tak trafił do Europy. Do Szwecji konkretnie. Tam poznał swoją przyszłą żonę, którą po dwóch miesiącach znajomości przywiózł do Okmulgee. Rodzina ją zaakceptowała, więc niedługo później był ślub, a dziewięć miesięcy od nocy poślubnej urodził się Shaque. Indiańskie korzenie są u niego niemal niezauważalne, jedynie imię może go zdradzać. Dostał je po dziadku, który umarł w dniu jego narodzin. Państwo Yanau zostali w Okmulgee przez długich 13 lat. Shaque wychowywany był bardzo rygorystycznie. Kiedy uczył się w rezerwacie wszystko było w porządku, nie wyróżniał się, nie licząc wzrostu. Schody zaczęły się, kiedy małżeństwo pani i pana Yanau zaczęło się psuć, a stało się to bardzo niespodziewanie i gwałtownie. Którejś nocy matka Shaque spakowała walizki, zabrała syna i polecieli do Francji. Nie wracała do domu, bo tam pewnie Quanah by ją znalazł. We Francji Shaque zderzył się z szarą rzeczywistością. Już nie żył tylko wśród ‘swoich’. Różne narodowości, kultury, wierzenia. Trzynastolatek nie mógł się w tym odnaleźć. Miał świadomość, ze jakiś świat poza rezerwatem istnieje, czasem do niego zaglądał, ale nie spodziewał się, że będzie musiał się z nim zmierzyć z dnia na dzień i to w takim stopniu. W szkole było z nim trochę problemów, dzieciaki śmiały się z jego wzrostu. Wiadomo, był nowy, za wysoki, raczej biedny, a dodatkowo innej narodowości. Zaczął się alienować i to mu wystarczyło, dopóki jakiś dzieciak go nie uderzył piłką na wuefie, dla zabawy, wykrzykujac dodatkowo coś o tańcach deszczu. I trach, całe to wpajanie mu co jest dobre a co złe poszło na marne. To była pierwsza bójka Shaque. Potem już każdy, kto źle się do niego odezwał, w gorsze dni wystarczyło krzywe spojrzenie, obrywał. Matka nie potrafiła zadbać o nic, nie umiała znaleźc pracy, ugotowac obiadu, nawet posprzątać mieszkania. Shaque był w sumie zdany na siebie. Rok później przeniesli się do Szwecji. Matka chyba chciala, żeby Quanah po nią wrócił, ale tak nigdy się nie stało. Dalej postanowiła zabrać syna do Londynu. Tam po raz pierwszy ujawnił się talent chłopca, z tym, ze nie miał o tym pojecia. W końcu ból głowy u matki, to nic nadzwyczajnego. Nadal życie ją przytłaczało, brała za dużo antydepresantów, aż zbzikowała. Trafiła do szpitala psychiatrycznego. Shaque miał 15 lat i mieszkał u koleżanki swojej psychicznie chorej matki, która przy okazji była panią do towarzysta. Nie mylić z ulicznicą, to była babka z klasą. Shaque nie mógł wtedy za dużo czasu spędzać w domu, bo przecież Rose przyjmowała klientów. Lubił Londyn, wiec nie przeszkadzało mu ile czasu spędza na jego zwiedzaniu. Któregoś razu poznał Yves, była na jakiejś wycieczce. O dziwo utrzymali kontakt mailowy. W 16ste urodziny postanowił wyjsc na jakąś imprezę, ale nawet na żadną nie dotarł, bo napadł go jakiś dziwny gang. Nie miał szans, ich było wielu, on jeden. Wtedy właśnie, kiedy wściekłośc Shaq sięgała zenitu bandyci zaczeli zwijać się z bólu jeden po drugim z niewiadomych przyczyn. Jakby mu kolejnej inności brakowało. Do Rezydencji trafił dwa dni później.
Żyło mu się tam całkiem nieźle, póki się nie zakochał. Tak na zabój. I w sumie nie wyniknęło i nadal nie wynika z tego nic dobrego.

Grupa: kontrola

Poziom zaawansowania: średni


Ostatnio zmieniony przez Shaque dnia Sob Paź 08, 2011 6:35 pm, w całości zmieniany 4 razy
Shaque
Shaque
~ * ~


Powrót do góry Go down

Shaque Yanau - Heath Ledger Empty Re: Shaque Yanau - Heath Ledger

Pisanie by Maks Nie Lis 07, 2010 9:50 pm

cześć Justynka! <macha łapką> ^^^
Maks
Maks
team maks, kurwa


Powrót do góry Go down

Shaque Yanau - Heath Ledger Empty Re: Shaque Yanau - Heath Ledger

Pisanie by Mikaela Nie Lis 07, 2010 9:55 pm

Grupa: kontrola.

Indianin! Muahahah, no ale skoro masz takie znajomości to strach nie dawać ci akcepta. Tak więc Akcept!
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Shaque Yanau - Heath Ledger Empty Re: Shaque Yanau - Heath Ledger

Pisanie by Shaque Nie Lis 07, 2010 9:57 pm

cześć Kasia!

<polewa wódkę>


dyskryminacja Indian XDD phi! XD
Shaque
Shaque
~ * ~


Powrót do góry Go down

Shaque Yanau - Heath Ledger Empty Re: Shaque Yanau - Heath Ledger

Pisanie by Ana Pon Lis 08, 2010 8:00 am

No znajomości musi mieć skoro przeszedł z tak krótkim charakterem xD

Nie rozumiem, o co chodziło Milce z Indianami. Sami wykorzystywaliśmy wcześniej plemiona indiańskie.
Ana
Ana
księżniczka


Powrót do góry Go down

Shaque Yanau - Heath Ledger Empty Re: Shaque Yanau - Heath Ledger

Pisanie by Go?? Pon Lis 08, 2010 3:41 pm

Witaj Justyno, której ma się bać ;3
*tak, tak, nie mogłam se offtopu odpuścić XD*
Anonymous
Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Shaque Yanau - Heath Ledger Empty Re: Shaque Yanau - Heath Ledger

Pisanie by Mikaela Pon Lis 08, 2010 5:23 pm

O nic nie chodziło, też sobie przypomniałam jak to się nimi grało xD
Mikaela
Mikaela
mommy


https://utalentowani.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Shaque Yanau - Heath Ledger Empty Re: Shaque Yanau - Heath Ledger

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach