Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Chupa & Black

3 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Chupa & Black Empty Chupa & Black

Pisanie by Chupa Sro Sty 26, 2011 6:36 pm

Chupa & Black Tumblr_levpyxoaOt1qd9lrdo1_500
Chupa
Chupa
team shaq


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Chupa Wto Lut 22, 2011 10:03 am

Czułam się... pełna energii. Na dźwięk budzika wyskoczyłam z łóżka i korzystając z braku współlokatorki zaczęłam tańczyć. Nago bo bokserki zrzuciłam po kilku sekundach. Rolety były zasłonięte a ja tańczyłam jak szalona w rytm piosenek z komórki. Pościel spadła na bok, sterta ubrań zalegających na łóżku teraz leżała pod nim. Spojrzałam na kalendarz i zdając sobie sprawę z głupoty, plasnęłam lekko dłonią o czoło. Głośno nuciłam piosenkę kiedy kremowałam ciało ulubionymi specyfikami. Zapach limonki i bazylii rozszedł się po całym pokoju. Śmiałam się cichutko. Narzuciłam na siebie coś ładnego i kołyszącym krokiem poszłam poszukać jakiegoś naiwnego.

/gdzieś
Chupa
Chupa
team shaq


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 05, 2011 5:50 pm

[kiedyś]

Chupy nie było.
Też mi dziwne, w końcu jej prawie nigdy nie ma. Łazi tylko i podrywa tych naiwniaków z Rezydencji, a potem ich niecnie wykorzystuje. Czy mi to przeszkadza? Nie, szczerze mówiąc. Wcale, a wcale. W końcu też taka byłam. Wcześniej. Tutaj było mało interesujących osobników płci męskiej. No może poza kilkoma...
Cały czas zastanawiałam się, czemu Darcy tak się oburzył wtedy w kuchni. Nie potrafiłam zrozumieć, co złego powiedziałam. A on sobie poszedł i już później go nie widziałam. Więc nie miała powodu, by sądzić, że jednak się na te urodziny wybieramy. I siedziałam bezczynnie na łóżku, gapiąc się w sufit. Taa, inteligentni ludzie się nie nudzą. Ale naprawdę na nic nie miałam ochoty.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 05, 2011 8:21 pm

Irytujący dźwięk. Ach, to moja komórka oznajmiła urodzinową imprezę bliźniaczek, już idę tylko... jak wyłączyć to dzwonienie? Potrzebowałem więcej czasu na obsługę tego telefonu. Dobra, po pięciu minutach walki udało się. Dwa razy tyle zabrało mi doprowadzenie się do porządku. Białe ubranie. Jest. Prezenty. Są. O czymś zapomniałem? O uroczej partnerce. Pochwyciłem bukiet drobnych kwiatów i drobny karnet, nad którym dłubałem się pół nocy. Wypadłem z wprawy, kiedyś o ile to robiłem szło mi szybciej. Wdrapałem się na dziewczęce piętro i uderzyła mnie woń perfum. Pokój Black odnalazłem szybko, od Chupy łatwo wyciągnąć informacje - wystarczy dać jej trochę wiedzy o Marcowej maskaradzie. Ona tylko tym żyła ! Zapukałem głośno do drzwi.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 05, 2011 8:59 pm

Gapienie w sufit pomimo wszystko jest bardzo zajmujące. Dlatego głośne pukanie do drzwi potraktowałam raczej jako przerwanie czynności niż wybawienie z ogarniającej mnie nudy.
- Kto do cholery... - zaczęłam, energicznie podchodząc do wejścia i otwierając wrota mego świata z rozmachem.
- Darcy? - zatkało mnie. - A co ty tutaj robisz?
Wraz z otwarciem drzwi i pojawieniem się mojej osoby w progu, dało się wyczuć niejaką zmianę. Pomarańczowe perfumy, które hojnie na siebie rozpyliłam, ładnie współgrały z cytrynowym żelem pod prysznic i migdałowym olejkiem. Również moje włosy pachnały migdałami. Ogólny efekt był powalający, dosłownie i w przenośni. A ja stałam i patrzyłam się chmurnie na Fitzwilliama. A on nie powinien być na urodzinach tych pannic?
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sro Mar 09, 2011 4:38 pm

- Przyjęcie... pamiętasz? - odparłem, zastanawiając się czy naprawdę zapomniała o całym świecie. Uśmiechnąłem się i przeczesałem włosy dłonią, wcale ale to wcale nie zaglądając do pokoju. Przybytek dziewcząt, a to ciekawe. Wręczyłem jej bukiet, który trzymałem w dłoniach, lekko całując ją w policzek. Cudownie pachniała, śmiem zauważyć. Tak.. wiosennie.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 8:13 am

Patrzyłam na niego przez dłuższą chwilę, w milczeniu. W dłoniach trzymałam bukiet, który mechanicznie gładziłam. Co to ma być, do jasnej ciasnej? Najpierw się wielce obraża, a potem przyłazi, jak gdyby nigdy nic? Do szału doprowadzały mnie jeszcze te jego cudne oczy, które wykorzystywał do patrzenia, ale nie na mnie. Znaczy, nie całkiem. Wolałabym jednak, żeby jego spojrzenie było... inne. No i kto się zdziwi, że się zirytowałam?
- Z tego co pamiętam, byłeś na mnie niebywale obrażony, bo uraziłam twoją starożytną dumę. - wycedziłam, mrużąc oczy. Dla dramatyzmu powinnam walnąć go bukietem i zatrzasnąć drzwi, ale tak żałośnie pragnęłam, żeby nareszcie spojrzał na mnie inaczej, z jakimkolwiek uczuciem. Choćby gniewem.
Jestem beznadziejna, wiem.

Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 8:34 am

- Z danego słowa należy się wywiązywać - odparłem wyniośle, patrząc nań spode łba ( co było oczywiście niestosowne ) i zrobiłem krok w jej stronę, automatycznie cofając ją wgłąb pokoju. Byłem obojętny. Tak, cholernie obojętny i nieczuły. Lodowaty. To było widać. Patrzyłem na nią bez uczuć, jakby była pustym przedmiotem czy czymś takim. Nie okazywałem gniewu przy niej gniewu, po prostu musiałem się pojawić i zabrać na ten bal. Zacisnąć zęby, tańczyć i trochę rozmawiać. Wciąż bez uczuć. To widać. Bardzo. Patrzyłem nań pustymi oczami, ślepiami wyzierała się niczym z krat pustka, więzień mego chorego umysłu. - Zachowuj się przyzwoicie i pozwól nam w końcu iść - szepnąłem głosem człowieka nękanego gorączką; brzmiało w nim odległym echem szaleństwo. Szaleniec zamknięty w słabej powłoce śmiertelnika, skazanego na uzależnienia, pragnienia i marzenia, na miłość. - Czymże zasłużyłem sobie na tak niełaskawe traktowanie? - Każde słowo posiadało małą namiastkę słodkiego cynizmu, będącego ulubionym wytworem bezwzględnych ust.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 8:51 am

Zacisnęłam zęby.
- Więc słuchaj: nigdzie nie pójdę. - stwierdziłam, wyraźnie akcentując trzy ostatnie słowa. Bolało mnie. To, że byłam tak cholernie w niego zapatrzona. To, że z równą dawką emocji traktowałby komara. Miałam udawać? Kłamać? Za wszelką cenę z nim przebywać, tylko po to, by patrzeć na piękne ciało pozbawione uczuć? To nie do mnie.
- Byłeś inny. - szepnęłam z aż nadto widoczną goryczą. - Kiedy mówiłeś o balu marcowym.
Kolejny krok w tył i trafiłam na szafkę, o którą się oparłam. Chciałam uciec. Ale nie mogłam, po prostu nie mogłam. Była jedynie w stanie patrzeć, jak mój ideał patrzy na mnie jak na przedmiot.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 9:10 am

- Sybill, posłuchaj mnie uważnie - zacząłem spokojnie, opierając gorące dłonie na jej ramionach i przyciągając ją trochę do siebie - nie wolno Ci słuchać wszystkiego co mówię, obiecaj mi to.- Szept. Cichy szept. Szept dusz nękanych brakiem zrozumienia. Więzionych między miłością a nienawiścią. Już lepsza śmierć, niż podobne trwanie. Byłem zmęczony. Starszy a niewyspany, miałem podkrążone oczy i wyglądałem na ponad cztery lata starszego. Męczyła mnie ta gra. Czymże jest sekunda wobec wieczności? Snu nieprzespanego? Jedno niespełnione marzenie. Nadal nie wiedziałem, prawda czy sen. Opętanie czy trzeźwość. Była taka delikatna. Zanurzyłem twarz w jej włosach, zapach zawsze mnie przyciągał i inspirował.
- Przepraszam.
Jedno słowo z ust szaleńca.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 9:27 am

Niewytłumaczalny impuls zmusił mnie do objęcia jego szyi i wtulenia się w niego jak najmocniej. Gorące łzy spływały mi po policzkach. Dlaczego właśnie mnie musiało to spotkać? Nie mogłam trafić na chłopaka poza Rezydencją, który odwzajemniałby moje beznadziejne uczucie, którego jednoznacznie nazwać nie mogłam?
- Więc kiedy mam słuchać, powiedz. - poprosiłam szeptem. Jakakolwiek wskazówka. Znak. Rada. Szukałam jego ust, ciepła, ale musnęłam tylko jego policzek i mój uścisk stał się jeszcze lżejszy niż wcześniej.
- Odpocznij, Darcy. - prosząco czy rozkazująco? Gdzieś pomiedzy. I niewypowiedziane słowa zaproszenia, by potem wrócił.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 11:38 am

Odsunąłem ją na długość ramion i przez chwilę przyglądałem się płaczącej dziewczynie. Otarłem zły wierzchem dłoni, widziałem to na filmach i dziewczyny na to leciały. Tylko istniał problem, nigdy łzy kobiece nie były mi obojętne. Faceci wbrew pozorom też ewoluowali, teraz są bardziej nieczuli czy coś. My, wymarli mężczyźni epoki romantyzmu to mięczaki. Naprawdę. - Nie becz Black, ja naprawdę nie jestem taki okropny jak się wydaje - starałem się ją jakoś pocieszyć ( gdzie się podział ten facet, którego udawałem), wymruczałem do niej kilka podnoszących na duchu frazesów.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 12:02 pm

Spojrzałam na niego z niezdecydowaniem. To takie urocze, że nie zgrywa twardziela za wszelką cenę. Dzisiejszym mężczyznom tylko jedno w głowie. Znaczy, eee... Jedzenie, tak, z całą pewnością jedzenie i picie napojów alkoholowych.
- Wcale nie jesteś okropny. - zaprzeczyłam, uśmiechając się. Wyciągnęłam z szuflady chusteczkę i starannie wytarłam łzy. Przecież ja nie płaczę! Nigdy, nigdy, nigdy...
- Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie. - uniosłam lekko głowę, spoglądając w jego oczy. Dobra, to było takie trochę zalotne spojrzenie. Nawet bardziej. Moja dłoń, zupełnie bez udziału woli, powędrowała na jego ramię, a potem zjechała nieco niżej, do klatki piersiowej.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 12:21 pm

Przeczesałem włosy, zastanawiając się nad pytaniem i odpowiedzią na nie. Miałem jeden problem. Zapomniałem jak brzmiało. Pamiętałem imiona przyjaciół z dzieciństwa ale zdania sprzed chwili już nie. Ciekawe. Dobra, wypada coś odpowiedzieć.
- Musisz sama zdecydować - zaśmiałem się krótko, modląc się w myślach aby to jej wystarczyło. Dawaj Darcy, kombinuj nim otworzy ponownie usta. Dobrze, że nie słyszy myśli! Musnąłem delikatnie jej wargi i nim się zorientowała, posadziłem ją sobie na plecach, mocno ściskając jej dłonie. Może nie spadnie. Ruszyłem pędem przed siebie, śmiejąc się głośno oraz czasem spoglądając na jej twarz. Zadziwieni ludzie mijali nas na korytarzach i głośno szeptali. Nic dziwnego, Darcy nie-bufon, Darcy nie-ponurak dla nich nie istniał.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 12:35 pm

To się wysilił. Już miałam poprosić o jakieś konkrety, gdy nagle znalazłam się na jego plecach. Ja nie powiem, żeby mi w sukience wygodnie było, ale to nieważne. Śmiałam się jakbym miała kilka lat mniej, a połączenie dwóch roześmianych ponuraków było wstrząsem dla mieszkańców Rezydencji. Mam nadzieję, że nikt nie zszedł na zawał albo nie trafimy na plotkarę.
Kiedy w końcu wróciliśmy do pokoju, roześmiałam się, złażąc z jego pleców.
- Nie spodziewałam się tego po tobie. - stwierdziłam szczerze, bezwiednie trzymając go za rękę. Uśmiech i błyski w oku były dowodem na to, że było to pozytywne zaskoczenie.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 1:27 pm

- Zawsze musi być element zaskoczenia - puściłem jej oko podczas doprowadzania się do porządku. Jeszcze raz przeczesałam opadające na oko włosy i uśmiechnąłem się ku dziewczynie. Miała prześliczne dłonie, niemal arystokratyczne w rysach oraz delikatne w dotyku. Zwracałem uwagę na na takie szczegóły, podczas nudnych dziesiątek lat nie ma się nic do roboty. Niekoniecznie chciałem iść na to przyjęcie ale obietnica dana Venus wciąż mnie dręczyła. Podniosłem kwiatki z podłogi. Hm, niekoniecznie prezentowały się dobrze, zapewne stratowałem je podczas biegu. Wzruszyłem ramionami, wrzucając je do kosza. Lubiłem kwiaty właśnie za tą nietrwałość.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 2:29 pm

Uśmiechnęłam się (dziw nad dziwy!), i usiadłam na łóżku. Kiedy odgarnęłam nieposkładaną kołdrę na bok, klepnęłam miejsce obok siebie, zachęcając go do tego, by zasiadł.
- Nie chcę cię rozczarować, ale nadal nie mam ochoty iść. - stwierdziłam nagle. O nie, ja nie idę. Darcy znów zamknie się w sobie, a ja będę musiała na to patrzeć. Zresztą, nie byłam zaproszona. Tylko on. Chociaż, przecież nie musiał iść. Zawsze może powiedzieć, że się połamał i potem naprawił, o. A my sobie posiedzimy w pokoju i pośmiejemy się, pogadamy, a może i... Nie, pośmiejemy i pogadamy.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 2:45 pm

Usiadłem koło Niej, potwierdzając tym swoją niechęć do przyjęcia i spotkania Królowej Śniegu. Rozmawialiśmy długo, przemknęliśmy przez zwyczajne życie oraz poruszyliśmy temat talentów. Zwyczajna rozmowa. Dokładniej ujmując, ona mówiła więcej - wolałem nań patrzeć i w duchu przyznawać, że jest naprawdę seksowną kobietą. Bo była, a ja byłem zwykłym mężczyzną. Ponownie dokładniej rzecz ujmując, pożądałem jej w tamtym momencie, była cholernie pociągająca i dobrze wiedziała jak to eksponować. Trochę nieprzyzwoicie. I dobrze. Byłem tak kurewsko zmęczony, już nawet nie kontrolowałem tego całego starzenia. Związałem jej oczy apaszką, uprzednio wyjaśniając co chcę zrobić. Miałem nadzieję na kontynuację rozmowy a raczej nie chciałem jej obrzydzać. Ciągnąłem dalej tą uroczą pogawędkę, nie jako zmęczony 23 latek lecz wypoczywający... cóż... siedemdziesięciolatek. Utrzymywałem jedynie głos, reszta mogła spokojnie wypocząć.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 2:56 pm

Całkiem miło nam się gadało. Znaczy, głównie ja mówiłam, a on słuchał, wtrącając od czasu do czasu jakieś uwagi. Bałam się przerwać, by sobie nie poszedł. Chciałam go widzieć i czuć jego obecność obok siebie. Zdziwiłam się, gdy powiedział, że zawiąże mi oczy. Dopiero w miarę jego wyjaśniających słów zaczynałam rozumieć i stwierdziłam, że skoro tak chce, to nie ma problemu. I serio, nie podglądałam. Naprawdę. Ani przez sekundę nie starałam się dostrzec czegoś poza kolorami apaszki.
- Opowiesz mi o tym marcowym balu, czy nie? - spytałam nagle. Serio, interesowało mnie to nadzwyczajnie.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 3:08 pm

Roześmiałem się na to pytanie. Część pokoju Chupy była rozwieszona wszystkim o tym balu - a ona pyta mnie !
- Chupa wszystko organizuje - urodziła się w dniu tej maskarady i chce odnowić tą tradycję. Pierwsza odbyła się w 1834 roku, pamiętam to jak dziś. Szelest długich sukni, kokieteryjne uśmiechy spod zdobionych sukien oraz upajająca woń kwiatów... - mówiłem raczej do siebie, szaleństwo przeniosło mnie do tamtego czasu gdzie wszystko było inne. Cudowne. Wymieniałem wiele epitetów niemal zapomniałem o Black. Ostatni wyraz ' ona' zabrzmiał w powietrzu kiedy skończyłem opowieść. Wzmianka o niej była konieczna, nigdy nie zapomniałem o Emily - utalentowanej małej żonce. Zacisnąłem dłoń aż pobielały kłykcie. Dosyć wspomnień, kilkadziesiąt lat użalania się nad sobą miałem za sobą. Zmieniłem temat na jej przyszłość i marzenia.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 3:21 pm

Słuchałam z zapartym tchem. Nawet lepiej, że miałam zasłonięte oczy. Moglam wyobrazić sobie wszystko z najdrobniejszymi szczegółami, tak jak opowiadał. Mimo, że trwało to długo,miałam wrażenie, że to zaledwie parę minut. Chciałam spytać o więcej, ale dziwny ton jego głosu powstrzymał mnie. Chciałam zapytać, ale nie mogłam. Nie powinnam. Zmusiłam się do myślenia o czymś innym. Opowiadałam mu o tym, że moi rodzice są w więzieniu, a ja chciałabym ich uwolnić. O tym, że po trafieniu do Rezydencji zaczęłam myśleć o innych rzeczach niż złodziejstwie. I wreszcie, stwierdziłam, że chciałabym spotkać kogoś, z kim mogłabym się związać. Żebym mogła dzielić swoje problemy i by mnie wspierał. Ale to chyba niemożliwe.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 3:43 pm

Odparłem, że w rezydencji to naprawdę mało możliwe, występuje tu ogromna ilość odludków. Jakby przeliczyć ilość dziwolągów na metr kwadratowy to wyszłaby straszna liczba. Wolno wróciłem do swojego codziennego wieku - na kilka godzin wystarczy zmagazynowanej siły. Powiodłem palcami po jej twarzy, coraz trudniej było mi się opanować i trzymać na dystans. Trochę jakby jebnął we mnie grom. Pierdolony romantyk. Sztuka mojego wysławiania pozostawiała często wiele do życzenia. Siedziałem wpatrzony w manekin z sukienką Chupy i zastanawiałem się czy powinienem przypomnieć sobie jak się tańczy. Zapewne wszystko otworzy walc lub coś podobnego. To pamiętam. Ale do nowoczesnej muzyki? Może zostanę w pokoju . Cholera ! Jak się teraz tańczy? Czas znaleźć w szafie cylinder.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 3:58 pm

W końcu zabrał z powrotem apaszkę, a ja znów mogłam się napawać jego widokiem. I bardzo dobrze. W miarę jak mówił, uśmiechałam się coraz bardziej kokieteryjnie. Ja naprawdę nie chciałam!
- A to będzie taki bal z długimi sukniami? - spytałam, zastanawiając się nad wizją siebie w eleganckiej sukni. Nie było tak źle. Tylko, wypadałoby mieć do tego jakiegoś eleganckiego partnera. Hym, ja widziałam tylko Darcy'ego, ale on pewnie będzie rozchwytywany. Albo pójdzie z Chupą. Lub inną pannicą. Nie okazałam swojego zirytowanie, ale mimowolnie założyłam nogę na nogę, eksponując ich zgrabność.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Fitzwilliam Sob Mar 12, 2011 7:36 pm

Podkradłem się do notatnika Chupy i otworzyłem go na notatkach. O niczym się nie dowie. Rozwodzenia się o chłopakach, coś o mocy, coś o mocy, cykl menstruacyjny? Aaa! Wymazać z pamięci. SZYBKO. Co ona tu zapisuje ! Dobra, znalazłem zaproszenie. Mamrotałem coś do siebie, by w końcu zwrócić się do Black.
- Ona nic tu nie pisze Panienko Sybillo - ten cykl wytrącił mnie z równowagi, ale ciągnąłem dalej - wspominała mi o tym, chyba ma być po prostu elegancko. maski obowiązkowe.
Na wszelki wypadek oparłem się o ścianę, wyglądało to swobodnie a mi pozwalało na kontrolę. Niewielką, ale zawsze. Na ścianie była narysowana scena z burdelu - autorstwo Chupy. Pięknie.
Fitzwilliam
Fitzwilliam
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sybilla Sob Mar 12, 2011 8:41 pm

Pokręciłam głową, unosząc karcąco paluszek.
- Nieładnie przeglądać czyjeś zapiski. - tym bardziej, że w chwilach nudy grzebałam po jej rzeczach. Ale nic jej nie ukradłam, gdzież bym śmiała. Po prostu miała w notesikach śmieszne, często zboczone rysuneczki, które mnie bawiły. I nuda pryskała. Wyglądał dziwnie, oparty o TĄ ścianę. TA ściana, chociaż Chupa bawiła się wszystkimi, była poświęcona głównie tego typu obrazkami. Mi to nie przeszkadzało, namówiłam ją tylko na mapę Brazylii według moich wskazówek, a w przypływach tęsknoty za ojczyzną, ale nie tylko (urocze zakątki są też w innych krajach), zmuszałam ją do ozdabiania ściany przy moim łóżku różnymi rysunkami.
Uśmiechnęłam się odrobinę wyzywająco, a potem zsunęłam z nóg szpilki. I ułożyłam się na brzuchu, krzyżując uniesione łydki, twarzą do Fitzwilliama. Ups, chyba odrobinkę za dobry widok ma na mój biust.
A co tam.
Sybilla
Sybilla
~ * ~


Powrót do góry Go down

Chupa & Black Empty Re: Chupa & Black

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach