Venus
+8
Javier
Neptun
Konstanty
Justin
Iss
Dimitri
Merkury
Venus
12 posters
:: Komunikacja :: Telefony
Strona 2 z 4
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: Venus
text
Wieści szybko rozchodzą się po Rezydencji.
Wyjeżdżasz bez pożegnania? Głupi, myślałem
że w waszej rodzinie tylko Mars lubi znikać, ale
najwidoczniej się myliłem. Uważaj tam na siebie.
Tristan
Wieści szybko rozchodzą się po Rezydencji.
Wyjeżdżasz bez pożegnania? Głupi, myślałem
że w waszej rodzinie tylko Mars lubi znikać, ale
najwidoczniej się myliłem. Uważaj tam na siebie.
Tristan
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
Tristan, proszę nie oceniaj mnie
wolałam, żeby nikt nie wiedział
jeszcze nie wyjechałam
chciałam iść do Artemis, ale już nie idę
V.
wolałam, żeby nikt nie wiedział
jeszcze nie wyjechałam
chciałam iść do Artemis, ale już nie idę
V.
Venus- królowa śniegu
Re: Venus
text
trochę to dziwne, ale nie tylko Ty
więc... witaj w klubie?
jak się bawisz w Londynie? tutaj
wszyscy są niesamowicie zdziwieni,
a może i zdenerwowani bo cała zieleń
zniknęła.
T
trochę to dziwne, ale nie tylko Ty
więc... witaj w klubie?
jak się bawisz w Londynie? tutaj
wszyscy są niesamowicie zdziwieni,
a może i zdenerwowani bo cała zieleń
zniknęła.
T
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
text
naprawdę tak trudno się domyślić?
wyjechałaś nagle więc się nie dziwię.
zresztą, nie tylko one tam umierają.
ten Twój tygrys też wydaje się być
jakiś... jak się spotkaliśmy to się trochę
wkurzył, ale nie będę Cię zamartwiać.
kiedy zamierzasz wrócić? już tak dawno
Cię nie widziałem.
naprawdę tak trudno się domyślić?
wyjechałaś nagle więc się nie dziwię.
zresztą, nie tylko one tam umierają.
ten Twój tygrys też wydaje się być
jakiś... jak się spotkaliśmy to się trochę
wkurzył, ale nie będę Cię zamartwiać.
kiedy zamierzasz wrócić? już tak dawno
Cię nie widziałem.
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
text
no nie wiem, nie znam się na kwiatach, to
nie ja przebywam tam tak długo i to nie ja
z nimi rozmawiam. może to ktoś inny?
nie znamy się od wczoraj.
oczywiście że powiedziałem bo i
dlaczego miałbym się powstrzymywać?
i tak nie mam już nic do stracenia,
czyż nie? tylko trochę mu powiedziałem,
nie przeżywaj. chociaż muszę dodać
że to nie ja jestem tak ograniczony że
by załatwić wszelkie sprawy używam przemocy.
to już jest jego zasługa.
och, Venus, po co mi to było? po co wmawiałem
sobie że naprawdę coś czujesz i ja coś czuję?
to idiotyczne.
T
no nie wiem, nie znam się na kwiatach, to
nie ja przebywam tam tak długo i to nie ja
z nimi rozmawiam. może to ktoś inny?
nie znamy się od wczoraj.
oczywiście że powiedziałem bo i
dlaczego miałbym się powstrzymywać?
i tak nie mam już nic do stracenia,
czyż nie? tylko trochę mu powiedziałem,
nie przeżywaj. chociaż muszę dodać
że to nie ja jestem tak ograniczony że
by załatwić wszelkie sprawy używam przemocy.
to już jest jego zasługa.
och, Venus, po co mi to było? po co wmawiałem
sobie że naprawdę coś czujesz i ja coś czuję?
to idiotyczne.
T
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
text
nie mów, że robi Ci to jakąś różnicę
bo w to już nie uwierzę. przecież
jestem tylko kolejnym debilem, który
Ci uległ, a któremu ty łamiesz serce.
i na tym pozostańmy, zapomnijmy o
wszystkim, o sobie jakby niczego nigdy
nie było bo czy to nie jest to czego pragniesz?
wymazać wszystko żeby było łatwiej,
żeby tylko Tobie było lżej na duchu, a inni mogą
się, jak to mówią, jebać i są nieważni.
to smutne że tak traktujesz ludzi, ale
ja już nie zamierzam w to ingerować.
może jeszcze kiedyś się nad tym
zastanowisz. a teraz baw się w Londynie i oby
ta twoja piękność nie minęła za szybko bo wtedy
chyba nie będzie tak łatwo.
cześć
T
nie mów, że robi Ci to jakąś różnicę
bo w to już nie uwierzę. przecież
jestem tylko kolejnym debilem, który
Ci uległ, a któremu ty łamiesz serce.
i na tym pozostańmy, zapomnijmy o
wszystkim, o sobie jakby niczego nigdy
nie było bo czy to nie jest to czego pragniesz?
wymazać wszystko żeby było łatwiej,
żeby tylko Tobie było lżej na duchu, a inni mogą
się, jak to mówią, jebać i są nieważni.
to smutne że tak traktujesz ludzi, ale
ja już nie zamierzam w to ingerować.
może jeszcze kiedyś się nad tym
zastanowisz. a teraz baw się w Londynie i oby
ta twoja piękność nie minęła za szybko bo wtedy
chyba nie będzie tak łatwo.
cześć
T
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
SMS
A zatem mogę udawać wielce zadowolonego z siebie.
Oszukajmy rozum i stwierdzimy, że to ja cię do tego skłoniłem.
A zatem mogę udawać wielce zadowolonego z siebie.
Oszukajmy rozum i stwierdzimy, że to ja cię do tego skłoniłem.
Javier- ~ * ~
Re: Venus
SMS
Tristan ? A, Hijo de puta.
Gość mnie nie wzrusza.
Acz talent ma wyjątkowo bolesny.
Nie martw się i wracaj, bo tęsknię.
Tristan ? A, Hijo de puta.
Gość mnie nie wzrusza.
Acz talent ma wyjątkowo bolesny.
Nie martw się i wracaj, bo tęsknię.
Javier- ~ * ~
Re: Venus
SMS od Earth:
kotuś, telefon jest jak krzew, a
ja jestem jak rzeka. kiedy rzek
a płynie, krzew rośnie i czeka.
ja też tęsknię. po prostu nie prz
eszkadzam w wakacjach. tutaj
wszyscy zdrowi, po staremu.
baw się dobrze i pomyśl o powro
cie. uściski od moona.
kotuś, telefon jest jak krzew, a
ja jestem jak rzeka. kiedy rzek
a płynie, krzew rośnie i czeka.
ja też tęsknię. po prostu nie prz
eszkadzam w wakacjach. tutaj
wszyscy zdrowi, po staremu.
baw się dobrze i pomyśl o powro
cie. uściski od moona.
Earth- ~ * ~
Re: Venus
SMS od Earth:
w takim razie nie mogę się
ciebie doczekać. a kwiatami
nie ma sie po prostu kto zająć.
nic ważnego.
w takim razie nie mogę się
ciebie doczekać. a kwiatami
nie ma sie po prostu kto zająć.
nic ważnego.
Earth- ~ * ~
Re: Venus
text
o proszę, skąd ten nagły wybuch?
daruj sobie Venus, ja jestem tchórzem?
to nie ja uciekłem do Londynu zanim przeciwstawić się
tej całej bandzie idiotów, prawda? i to
raczej Ty zrobiłaś mi świństwo wyjeżdżając
tak nagle bo doskonale wiesz jak się czułem.
ale przecież najlepiej jest zwalić winę na innych
i nie być dręczonym przez sumienie o ile Ty
wiesz w ogóle o czymś takim.
T
o proszę, skąd ten nagły wybuch?
daruj sobie Venus, ja jestem tchórzem?
to nie ja uciekłem do Londynu zanim przeciwstawić się
tej całej bandzie idiotów, prawda? i to
raczej Ty zrobiłaś mi świństwo wyjeżdżając
tak nagle bo doskonale wiesz jak się czułem.
ale przecież najlepiej jest zwalić winę na innych
i nie być dręczonym przez sumienie o ile Ty
wiesz w ogóle o czymś takim.
T
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
text
to najwyraźniej musiałaś być strasznie
zapatrzona w tego swojego tygryska
od siedmiu boleści.
i wyobraź sobie że tekstów nie pisze żaden
kolega. trudno w to uwierzyć, nie? a właściwie
to kiedy miałem Ci to uświadomić skoro nie byłaś
aż tak łaskawa żeby się pożegnać albo poświęcić
mi jebaną minutę?
T
to najwyraźniej musiałaś być strasznie
zapatrzona w tego swojego tygryska
od siedmiu boleści.
i wyobraź sobie że tekstów nie pisze żaden
kolega. trudno w to uwierzyć, nie? a właściwie
to kiedy miałem Ci to uświadomić skoro nie byłaś
aż tak łaskawa żeby się pożegnać albo poświęcić
mi jebaną minutę?
T
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
text
jeśli tego naprawdę chcesz to
nie śmiałbym się sprzeciwiać Królowej.
i dziękuję, uczyłem się od najlepszych
przez parę jebanych lat.
T
Tristan nie edytował tylko jebnął telefonem i tak już wyszło.
jeśli tego naprawdę chcesz to
nie śmiałbym się sprzeciwiać Królowej.
i dziękuję, uczyłem się od najlepszych
przez parę jebanych lat.
T
Tristan nie edytował tylko jebnął telefonem i tak już wyszło.
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
- Co ty znowu wymyślasz? Jakieś, kurwa, odpytywanie Gabriela zamiast po prostu zapytać mnie? Nie uważasz że jest już po prostu idiotyczne?
Każdy ma swoje źródła informacji a osiemnastoletni chłopak był szczególnie nieostrożny jeśli chodzi o słowa.
Każdy ma swoje źródła informacji a osiemnastoletni chłopak był szczególnie nieostrożny jeśli chodzi o słowa.
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
- No tak, racja, zawsze znajdzie się wytłumaczenie. Szkoda tylko że nigdy to nie jest prawdziwe. Po prostu jedyną rzeczą jaką potrafisz i robisz to perfekcyjnie to wysługiwanie się innymi. I uwierz, nie chodzi tu tylko o mnie. Zresztą, co to ma w ogóle do rzeczy? Sama wiesz jak jest. To nigdy się nie skończy.
Nie wiedział co mógł jeszcze powiedzieć skoro nic do niej nie przemawiało. Była całkowicie zapatrzona w siebie. Westchnął ciężko ale nie odłożył telefonu, nie przerwał rozmowy. I nie wiedział dlaczego tego nie zrobił choć był pewien jednego - tak byłoby łatwiej.
Nie wiedział co mógł jeszcze powiedzieć skoro nic do niej nie przemawiało. Była całkowicie zapatrzona w siebie. Westchnął ciężko ale nie odłożył telefonu, nie przerwał rozmowy. I nie wiedział dlaczego tego nie zrobił choć był pewien jednego - tak byłoby łatwiej.
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
- A może ja za każdym razem rozkazuje innym robić coś za mnie i co jak co, poświęcać się? - Odpowiedział równie szybko a w jego głosie czuć było rosnącą irytację. Każdy w takich chwilach miał ochotę zakończyć rozmowę. Kto chciałby dłużej kłócić się i przekonywać drugą osobę do własnych racji wiedząc że i tak się nie uda? Jednak to był jedyny sposób na to by usłyszeć jej głos i choć zimny i bez jakichkolwiek uczuć to wciąż był głos Venus. - Chyba nie powiesz mi że byłaś tak naiwna i wierzyłaś że cały czas będę powtarzał ci jak cudowna jesteś, a ty miałabyś to gdzieś. Wyobraź sobie że nawet ja mam uczucia i mi też kiedyś musiało się to znudzić. Musisz zrozumieć że nie mogę wciąż tkwić w jednym punkcie i dlatego to skończyło się tak jak się skończyło. Nie będę cię do niczego zmuszał. Właściwie to nigdy nie powinienem powiedzieć ci tego co powiedziałem ale już nie mogę cofnąć czasu - nawet jeśli bym chciał, dopowiedział w myślach i przysiadł na brzegu łóżka. Bezradność, tak. Cholerna bezradność bo co mógł zrobić?
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
- Nie o to w tym chodzi. Nie chcę cię kompletnie skreślać, doskonale o tym wiesz, ale ja dłużej tak nie potrafię. Chyba każdy kiedyś zaczyna potrzebować jako-takiej stabilizacji. Ja po prostu nienawidzę kiedy nie wiem na czym stoję. Tak było z nami. Nawet nie potrafię nazwać tego co nas łączyło, co między nami było. - No właśnie. Było. Nie jest. Gdzie TO COŚ zniknęło i co właściwie się do tego przyczyniło? Sam nie wiedział, choć chciał, naprawdę chciał. - Zawsze mówiłem to co myślałem i nawet nie próbuj mi teraz wmówić że to wszystko to było jedne wielkie kłamstwo bo to po prostu nieprawda. Naprawdę chciałem żebyś cokolwiek poczuła ale ty byłaś zajęta czymś innym. Nie mogę cię za to winić, przecież nie obiecywałaś mi niczego. - Powiedział ze smutkiem i zmrużył oczy wpatrując się w zdjęcie stojące na szafce. I po co to wszystko było? - Po prostu bądź szczęśliwa.
Tristan- szukam cipki
Re: Venus
- Próbowałem pomóc. - Głupie gadanie. Cały czas chciał, ale za wszelką cenę starał się tego nie okazywać bo doskonale wiedział że skończy się to tak samo jak kiedyś. Odrzucenie. A problem tkwi w tym że nikt nie lubi odrzuceń.
I rozłączyła się. Zacisnął usta i odrzucił telefon na bok. Urodziny Iss, prezent nie może się zmarnować.
I rozłączyła się. Zacisnął usta i odrzucił telefon na bok. Urodziny Iss, prezent nie może się zmarnować.
Tristan- szukam cipki
Strona 2 z 4 • 1, 2, 3, 4
:: Komunikacja :: Telefony
Strona 2 z 4
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|