Lidia Grysko - Nicole Fox
5 posters
:: Organizacja :: Karty Postaci :: Do przejęcia
Strona 1 z 1
Lidia Grysko - Nicole Fox
Imię i nazwisko: Lidia Grysko
Wiek: 18 lat
Data urodzenia: 6 czerwca
Wygląd: Dziewczyna o ognistych rudych włosach sięgających połowy ud. Blada.
Poziom zaawansowania: Zaawansowany.
Wiek: 18 lat
Data urodzenia: 6 czerwca
Wygląd: Dziewczyna o ognistych rudych włosach sięgających połowy ud. Blada.
Charakter: 18 letnia Lidia jest... jest po prostu przerażona ogromem świata i konsekwencjami swojego istnienia. Najczęściej milczy i siedzi w kącie. W duszy pragnie być jak inne dziewczyny, cieszyć się chłopcami i strojami. Wszystko przeżywa pierwszy raz - każde wydarzenie opisuje skrupulatnie w swoim pamiętniczku. Lubi zaszyć się przy kominku, założyć ukochany dres i słuchać muzyki. Przez czas osamotnienia nauczyła się grać na gitarze, lata ćwiczeń doprowadziły ją do perfekcji. W głębi duszy chce przełamać swój strach i zostać tancerką. Gdy jest sama w pokoju, wyłącza światło i tańczy do radiowej muzyki. Tak naprawdę nie cierpi jej. Niestety jej ulubione zespoły nie nadają się do chaotycznych pląsów. Zna kawałki AC/DC, Red Hotów na pamięć, nie gardzi Dżemem i Janis Joplin. Lidka jest bezwarunkowo zakochana w dziełach Jane Austen i Thomasa Harrisa. Urokliwa obserwatorka, ma naprawdę niewielu prawdziwych przyjaciół. Łatwo zauważyć, że jest trochę upośledzona emocjonalnie, trudno nawiązać jej kontakty. Kiedy wygłosi swoje odważne zdanie potrafi za minutę uciec z płaczem. Marzy o wielkiej miłości rodem z książki. Ubiera się bardzo kobieco, zgodnie z czasopismami mody i najnowszymi trendami. Jej prywatnym fetyszem są męskie koszule i ich zapach. Nieustannie nosi przy sobie czarny notes i długopis aby mogła napisać to czego nie może powiedzieć. Biedactwo mogłaby powstrzymać wojny jednym zdaniem ale nienawidzi wtrącać się w sprawy świata. Jeśli wygrają rebelianci to co stanie się z biednym dyktatorem? Miałaby człowieka na sumieniu. Przerosłaby ją ta sytuacja. Nie wykorzystuje talentu dla siebie, zrobiła tak tylko raz kiedy nie miała pieniędzy na cudowną sukienkę w kwiatki ( kolejna obsesja). A potem nie wychodziła z pokoju przez tydzień przez wyrzuty sumienia. Posłuszna. Karna. Za wszelką cenę chce nauczyć się malować paznokcie u prawej ręki. Jest leworęczna. Uwielbia dmuchać bańki.
Talent: Wszystko co powie natychmiast staje się prawdą.
Historia: Letniej nocy przy bramie znaleziono dziecko owinięte w kocyk, jakaś kobieta zostawiła je i skazała na łaskę Rezydencji. Mała Lidia rosłą jak normalne dziecko, otoczona przyjaźnią opiekunów i dobrocią młodych uczniów. Wszyscy uważali tą rudą wiewiórkę za swoistą maskotkę Rezydencji. Dziwaczność ludzi mieszkających w domu nie przeszkadzała jej, wręcz przeciwnie - uważała to za porządek rzeczy. Sadzenie kwiatów z władającymi ziemią czy ładna pogoda tworzona przez opiekunki to coś zwykłego, przeciętnego. Myślała, że wszyscy na świecie są tacy. Inność? To słowo nie istnieje w języku pięciolatki. Tak się złożyło, iż rozkapryszona dziewczynka miała hodowlę biedronek. Słoik, robal w środku itd. Niesamowite, nie? Boża krówka została przygnieciona i wyzionęła ducha na co dziewczę zareagowało płaczem. Przypadkiem wymsknęło jej się życzenie o powrocie biedronki do zdrowia. Całkiem niewinne i dziecinne. Na oczach opiekunów biedronka ożyła, w ten sposób objawił się talent młodej. Niestety uznano ją za groźną dla otoczenia przynajmniej dopóki jest dzieckiem. Przy pomocy kontrolerów tłumaczono jej i wpajano nieustannie reguły, trwało to do 16 roku życia. Została zastraszona całkowicie i podporządkowała się woli władz. Zastraszona to złe słowo. Bardziej wytresowana. Szesnastoletnia Lidia po raz pierwszy przeciwstawiła się opiekunom. Poważna, cicha i blada chciała odkryć świat. Tyle razy pouczano ją o konsekwencjach, że zaczęła zachowywać się jak staruszka. Na szczęście to minęło. Lidia bardzo powoli adaptuje się w nastoletnim świecie, wszystko ją przeraża. Każde słowo może być ostatnim.
Grupa: InniTalent: Wszystko co powie natychmiast staje się prawdą.
Historia: Letniej nocy przy bramie znaleziono dziecko owinięte w kocyk, jakaś kobieta zostawiła je i skazała na łaskę Rezydencji. Mała Lidia rosłą jak normalne dziecko, otoczona przyjaźnią opiekunów i dobrocią młodych uczniów. Wszyscy uważali tą rudą wiewiórkę za swoistą maskotkę Rezydencji. Dziwaczność ludzi mieszkających w domu nie przeszkadzała jej, wręcz przeciwnie - uważała to za porządek rzeczy. Sadzenie kwiatów z władającymi ziemią czy ładna pogoda tworzona przez opiekunki to coś zwykłego, przeciętnego. Myślała, że wszyscy na świecie są tacy. Inność? To słowo nie istnieje w języku pięciolatki. Tak się złożyło, iż rozkapryszona dziewczynka miała hodowlę biedronek. Słoik, robal w środku itd. Niesamowite, nie? Boża krówka została przygnieciona i wyzionęła ducha na co dziewczę zareagowało płaczem. Przypadkiem wymsknęło jej się życzenie o powrocie biedronki do zdrowia. Całkiem niewinne i dziecinne. Na oczach opiekunów biedronka ożyła, w ten sposób objawił się talent młodej. Niestety uznano ją za groźną dla otoczenia przynajmniej dopóki jest dzieckiem. Przy pomocy kontrolerów tłumaczono jej i wpajano nieustannie reguły, trwało to do 16 roku życia. Została zastraszona całkowicie i podporządkowała się woli władz. Zastraszona to złe słowo. Bardziej wytresowana. Szesnastoletnia Lidia po raz pierwszy przeciwstawiła się opiekunom. Poważna, cicha i blada chciała odkryć świat. Tyle razy pouczano ją o konsekwencjach, że zaczęła zachowywać się jak staruszka. Na szczęście to minęło. Lidia bardzo powoli adaptuje się w nastoletnim świecie, wszystko ją przeraża. Każde słowo może być ostatnim.
Poziom zaawansowania: Zaawansowany.
Lidia- team justin
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
icoteraz i coteraz cozdenatem? o_O
Jestem na nie.
Raz: za dużo bab mamy.
Dwa: Grainne porzuciłaś więc może kolejną babkę porzucisz i teraz.
Trzy: zbyt wymyślna moc.
Cztery: no i to mieszkanie od kołyski w Rezydencji i jeszcze to 'tresowanie'?. pff...
Jeśli zabrzmiało to jakoś sucho to przepraszam, ale nie chciałam się rozpisywać, żeby nic nie umknęło w natłoku słów ;3
Jestem na nie.
Raz: za dużo bab mamy.
Dwa: Grainne porzuciłaś więc może kolejną babkę porzucisz i teraz.
Trzy: zbyt wymyślna moc.
Cztery: no i to mieszkanie od kołyski w Rezydencji i jeszcze to 'tresowanie'?. pff...
Jeśli zabrzmiało to jakoś sucho to przepraszam, ale nie chciałam się rozpisywać, żeby nic nie umknęło w natłoku słów ;3
Ostatnio zmieniony przez Neptun dnia Sro Mar 23, 2011 7:27 pm, w całości zmieniany 2 razy
Neptun- team yael
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Mówione było, że nie da rady by taka postać przeszła.
Nawet miałam się tu nie odzywać.
Nawet miałam się tu nie odzywać.
Ana- księżniczka
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Neptun napisał:icoteraz i coteraz cozdenatem? o_O
Jestem na nie.
Raz: za dużo bab mamy.
Dwa: Grainne porzuciłaś więc może kolejną babkę porzucisz i teraz.
Trzy: zbyt wymyślna moc.
Cztery: no i to mieszkanie od kołyski w Rezydencji i jeszcze to 'tresowanie'?. pff...
Jeśli zabrzmiało to jakoś sucho to przepraszam, ale nie chciałam się rozpisywać, żeby nic nie umknęło w natłoku słów ;3
Pierwszego zdania nie ogarniam.
1. Wypada mi teraz babsztyl, swobodniej się czuję w kobietach jakby co tam: baba facet baba facet i teraz baba
2. Grainne porzuciła, bo nie była przemyślana, totalnie jej nie lubiłam. Przepraszam za to, każdy popełnia błędy.
3. Tu akurat nie wydaje mi się, szczególnie, że wyraźnie jest napisane i używa jej mało.
4. Nie ma takiej postaci jeszcze, to może być ciekawe. I to tresowanie to źle sformułowałam. Chodziło mi o większy tok nauki, szczególnie jeśli chodzi o konsekwencje.
Ana: Rozmawiałam z Miką i miała nie przejść: postać więziona miała nie przejść, taka z zakazem wy łażenia z rezydencji też.
Lidia- team justin
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Pierwszego zdania nie musisz ogarniać to cytat z Nowych Szat Króla.
A co do reszty to nadal jestem na nie, zdecydowanie za dużo bab mamy. Nawet umieściłam na głównej ogłoszenie z tym związane.
I nie chodzi o to, ze wypada Ci babka teraz do zrobienia tylko o to, że zaczynamy mieć harem tutaj, niewielu facetów i od groma bab, naprawdę tak fajnie się gra gdy z forum aż wyciekają estrogeny i progesteron?
A co do reszty to nadal jestem na nie, zdecydowanie za dużo bab mamy. Nawet umieściłam na głównej ogłoszenie z tym związane.
I nie chodzi o to, ze wypada Ci babka teraz do zrobienia tylko o to, że zaczynamy mieć harem tutaj, niewielu facetów i od groma bab, naprawdę tak fajnie się gra gdy z forum aż wyciekają estrogeny i progesteron?
Neptun- team yael
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Wiem właśnie zobaczyłam. Proszę wybaczcie tą płeć już, ruda bida będzie ciekawa ^^"
Wiem, że fajnie się gra jak jest po równo.
Ładnie proszę. Ślicznie proszę. Więcej przymiotników nie znam
______________
Znajdźmy jakiś złoty środek, na forum powinni czuć się dobrze wszyscy - użytkownicy i admini.
Wiem, że fajnie się gra jak jest po równo.
Ładnie proszę. Ślicznie proszę. Więcej przymiotników nie znam
______________
Znajdźmy jakiś złoty środek, na forum powinni czuć się dobrze wszyscy - użytkownicy i admini.
Lidia- team justin
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Mi się nie podoba tylko ta moc.
Tak napomknę, chociaż nie musicie brać mojego zdania do siebie <3
Tak napomknę, chociaż nie musicie brać mojego zdania do siebie <3
Elisa- team dimitri
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Wtrącę się, bo mam pytanie.
Jak na przykład ta Lidia powie, że ktoś jest brzydki to się robi brzydki? Nie czaję. Muszą być jakieś granice, bez przesadyzmu, ludziska.
Jak na przykład ta Lidia powie, że ktoś jest brzydki to się robi brzydki? Nie czaję. Muszą być jakieś granice, bez przesadyzmu, ludziska.
Tristan- szukam cipki
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Nie to jest niemożliwe. Takie rzeczy jak np. piękność są dla każdego inne, to samo z uczuciami. Nie ma też opcji: Mam talent taki sam jak Tristan- wtedy nie wróci do swojego talentu, prawda ? Wszystko co związane z mocą/uczuciami typu miłość i nienawiść jej nie dotyczy.
Go??- Gość
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Ta moc nie przejdzie, nie ma bata.
Poza tym jak się ustala to jednak najpierw się dowiaduje, czy będzie się mogło zrobić taką postać, a nie informuje, że taka postać będzie i co my na to. Bomba.
Poza tym jak się ustala to jednak najpierw się dowiaduje, czy będzie się mogło zrobić taką postać, a nie informuje, że taka postać będzie i co my na to. Bomba.
Ana- księżniczka
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Szkoda, że tak ciekawy i fabularny talent nie przejdzie.
A pytałam się o zgodę dot. postaci, z Miką stiwredziłyśmy abym potem robiła i ew. coś się poprawi. Zresztą to postać jak każda inna a dostałam pozwolenie na jej zrobienie od Effy i Miki.
A spełnianie pragnień dot. rzeczy materialnych.
Lub Wszystko co powie natychmiast staje się prawdą, o ile dotyczy rzeczy materialanych.
A pytałam się o zgodę dot. postaci, z Miką stiwredziłyśmy abym potem robiła i ew. coś się poprawi. Zresztą to postać jak każda inna a dostałam pozwolenie na jej zrobienie od Effy i Miki.
A spełnianie pragnień dot. rzeczy materialnych.
Lub Wszystko co powie natychmiast staje się prawdą, o ile dotyczy rzeczy materialanych.
Lidia- team justin
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Eh... mam już dość.
Bierz sobie tą postac, ale na następne masz szlaban.
A WSZYSCY STARZY GRACZE MAJĄ SZLABAN NA KOBIETY.
Bierz sobie tą postac, ale na następne masz szlaban.
A WSZYSCY STARZY GRACZE MAJĄ SZLABAN NA KOBIETY.
Neptun- team yael
Re: Lidia Grysko - Nicole Fox
Jeszcze raz dziękuję i przepraszam za bycie takim okropnie upartym ciołkiem.
Lidia- team justin
:: Organizacja :: Karty Postaci :: Do przejęcia
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|