BYŁOMINEŁOŚNIK Merkurego
:: Inne :: Retrospekcje / Prolepsis
Strona 1 z 1
Re: BYŁOMINEŁOŚNIK Merkurego
No to tego, pewnego dnia Edziu wybrał się na przechadzkę po DŻUNGLI. Pamiętajcie, o DŻUNGLI mówi się dużymi literami, bo do niej się ma szacunek! i się ją szanuje! i ona może cię zjeść! więc szanuj zieleń, bo będzie źle.
No i szedł sobie szedł, i nagle coś mu w głowę bumsło. Co? Melon jakiś, on to się nigdy na owocach przesadnie nie znał. No i cały uciapany był tym melonem. Jak on tak pójdzie do domu? No nie może tak iść! Więc poszedł trochę dalej, żeby wymyć się w takim małym strumyczku. I zgadnijcie co znalazł przy tym strumyczku. Tak, kamyczka! Najładniejszego kamyczka jakiego kiedykolwiek widzieliście! No ale ukradł mu go lemur, i jak go Merkury gonił to znalazł innego lemura, który był mały i sam i miał złamaną łapkę, więc zabrał go do domu, ale po drodze spotkał Konstansa i w końcu razem wychowywali dziecko. Ta da.
Ale co z niego wyrosło...
Merkury- ~ * ~
:: Inne :: Retrospekcje / Prolepsis
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|